Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: impresja   Data: 2010-07-23, 13:30:21               Odpowiedz

    Artykuł jest wyjątkowo uspakajający.
    Dziękuję pięknie.
    A teraz już tylko jeszcze zdobędę nowe sposoby radzenia sobie z moją obecną sytuacją i.....-:).
    Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze za mądry tekst.



    • :)
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Karla27   Data: 2010-07-24, 18:12:07               Odpowiedz

      Ciesze się, że mogłam pomóc i będę jeszcze mogła, pozdrawiam i życzę powodzenia!



      • RE: :)
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: impresja   Data: 2010-07-24, 22:05:27               Odpowiedz

        Przyzna Pani jednak Karolino,że My Kobiety to mamy poniekąd przerąbane,patrząc naturalnie Globalnie.-:).
        Pozdrawiam ciepło.



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: informatyk   Data: 2010-07-27, 00:19:43               Odpowiedz

      Artykuł typowo szkolny, opowiadający książkę którą sami możemy przeczytać heheh

      Ostatnie dwa akapity które wydają być się autorskim podsumowaniem - tak je odebrałem licząc że czytam coś więcej niż sztampowe i szablonowe wypracowanie z liceum (przy całym szacunku do uzyskanego wykształcenia autorki) - ciekawe i pouczające, czytając starałem sobie jako mężczyzna przypomnieć ostatnie sytuacje "aktywnego słuchania" i odnieść do opisywanego rezultatu - hmmm chyba faktycznie działa :P choć to doświadczenie inżynierii wstecznej może być mylne bo niezamierzone :P

      Może ktoś ma jakieś doświadczenia z "testu" czy aktywne słuchanie bardziej odpowiada kobietą od zacytowanego "Nie potrzebnie tyle robiłaś" ?

      aaaa wybaczcie ale czy samiec musi być naprawdę upośledzony z natury? Czytając tekst że kobieta przychodzi po pracy i zabiera się za sprzątanie gotowanie i seks wybuchnąłem śmiechem - a to jak ja przychodzę z pracy i chwytam odkurzacz żeby przelecieć przedpokój i mały pokój to się nie liczy? :P :P :P :P
      Albo moja szybka kolacja - przeważnie kanapki albo kiełbaska na ciepło - to gorsza i nie jest brana w rozrachunkach hehehehe

      Chyba to wynika z tej sztampowości tego artykułu gdzie być może był brany pod uwagę inny (mniemam że amerykański) model statystycznego związku.

      Rozbawiło i wprawiło w dobry nastrój przed snem :D
      Ostatnie dwa akapity rewelacja - chyba popracuje nad "aktywnym słuchaniem" :P :D

      A i żeby nie było - jeśli autorka tekstu sama stwierdziła że tylko jej płci należy się wyróżnienie co do odkurzania nie ma sprawy możemy zrobić eksperyment - 8 godzin pracy i odkurzacz hehehe - statystycznie do bani, ale empirycznie owszem sprawdzimy kogo odkurzanie należy brać pod uwagę a kogo odrzucić jako anomalię hehehehe



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: amsterdamer   Data: 2010-08-30, 13:44:14               Odpowiedz

        ma informatyk rację. tragicznie szkolny artykuł, a i pogłębienie znajomości polszczyzny by się przydało (np. nie ma słowo "danie" - jest "dawanie" - danie to kulinaria...; i inne tego typu lapsusy słowne...)

        może więcej samodzielności w myśleniu by się przydało?
        ostatnio coraz więcej artykułów, które są uproszczonym streszczeniem cudzego tekstu.

        osobiście mi się też nie podoba zapożyczanie slangowego "Wenusjanki", "Marsjanie" - to jest dziecinada. Ale rozumiem, że nie wszyscy ten akurat pogląd zechcą poprzeć...



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: suar40   Data: 2010-07-27, 08:45:18               Odpowiedz

      Wiele daje do myślenia...
      Choć tak naprawdę wszyscy zdajemy sobie sprawę z potrzeby komunikowania się między sobą, to warto sobie jednak uświadomić, jak treść tych komunikatów odbierana jest przez obie strony w związku. Akurat ten właśnie fragment tekstu trafił do mnie najbardziej, a przykłady w nim podane, są chyba żywcem wyjęte ze scenariusza wielu nieporozumień w wielu związkach...
      I szczerze mówiąc, jest to nieco zatrważające, bo okazuje się, drodzy panowie, że musimy stale się uczyć języka naszych Pań, bo mówiąc coś w dobrej wierze, możemy i często tak właśnie robimy, wpędzić je tylko w poczucie jeszcze większego osamotnienia i obarczania się natłokiem obowiązków, których przecież wcale nie muszą nieść na własnych barkach. Do tego jeszcze poczucie niezrozumienia, braku akceptacji i niedoceniania tego wszystkiego, z czym zmagają się na codzień.
      Ale uwierzcie, drogie Panie - doceniamy! I choć często myślicie inaczej, to może właśnie ten artykuł pozwoli choć w części zrozumieć, że nawet jeśli nie potrafimy tego ubrać w ładne słówka, bo jednak mężczyzna bardziej pragmatycznie podchodzi do życia, to jednak komunikaty, jakie Wam wysyłamy, wcale nie muszą oznaczać braku szacunku i zrozumienia dla tego, z czym się zmagacie na codzień, a częstokroć niosą w sobie wiele troski i chęci pomocy, co wcale nie oznacza, że uważamy, że bez tej pomocy nie dałybyście sobie rady...
      Tak więc chyba praca domowa dla obojga... Uczmy się języków obcych... :-)Marsjańskiego też można się nauczyć... ;-)I szczerze mówiąc, nie jest taki trudny... ;-)



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: impresja   Data: 2010-07-27, 08:53:53               Odpowiedz

        suar40
        fajnie dowiedzieć się,że nawet z komunikatów (wysyłane do Pań!)można i prąd opłacić.
        Pewnie na myśli masz,że można(pragmatycznie).
        Chyba uśmiechnę się,mimo wszystko.



        • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
          Przeczytaj komentowany artykuł

          Autor: maszka740   Data: 2010-07-27, 09:12:24               Odpowiedz


          Nie zgodzę się z tym ze kobiety muszą:prać,sprzątać,gotować,być kochające i gotowe do zbliżeń erotycznych.Jak to MUSZA ?
          Przecież to robimy również dla siebie,jak gotuje posiłek to także go jem,jak piorę to swoje ubrania też,sprzątam bo lubię ład i porządek,a w łóżku się nie zmuszam tylko pragnę!
          Mało tego mężczyzna to siła napędowa i mobilizacja dla nas kobiet.Wystarczy popatrzeć na owdowiałe kobiety lub opuszczone,jak nikną w oczach bez mężczyzny.



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: suar40   Data: 2010-07-27, 09:34:45               Odpowiedz

            Impresja - jeśli pisałem o pragmatyzmie, to tylko o spojrzeniu na pewne schematy postępowań i odczytywaniu komunikatów, które wzajemnie sobie wysyłamy i odbieramy i to w dodatku w odniesieniu do artykułu. Po prostu pewne rzeczy komunikujemy inaczej, co wykazała autorka i w pełni się z Nią zgadzam.
            Już choćby sam fakt, jak odebrałas mój wpis, o tym świadczy... Nie miałem absolutnie nic złego na myśli! A jeśli chodzi akurat o mnie, to właśnie takie przyziemności, jak niezapłacone rachunki i moja pomoc w tym względzie, stanowiły problem wręcz nie do rozwiązania w moim związku, bo okazało się, że nie mam prawa pomagać, a moja Pani chodziła z głową w chmurach, deklarując, że jest ze mną, a oglądając się za siebie i jak twierdziła, moja pomoc ją upokarza...
            Maszka - tak trzymaj! Jeśli czerpiesz radość z bliskości i dbania o dom, mogę tylko pogratulować! :-)



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: impresja   Data: 2010-07-27, 09:42:57               Odpowiedz

            Mam rozumieć,że i Ciebie czasem upokarza,że mógłyś bezinteresownie zapłacić za rachunki,prąd itp.?
            Nie żartuj,wiemy oboje,że pieniądze służą do manipulacji.
            Pozdrawiam i kończę temat.



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Amina   Data: 2010-07-27, 11:35:00               Odpowiedz

            Artykuł przejrzysty i czytelny, takie kompendium różnic damsko-męskich. Jedno mi sie nasunęło podczas czytania, że nasz wspólny świat (kobiet i męzczyzn), byłby kompatybilny, gdybyśmy MY KOBIETY chciałybyśmy pamietać o zachwytach nad męzczyznami, a WY MĘŻCZYŹNI rozumieć naszą potrzebę do werbalizowania problemów i chcieć nas wysłuchać. W sumie to wydawałoby się, że tak niewiele NASZYM ODRĘBNYM ŚWIATOM brakuje do zjednoczenia się w JEDEN WSPÓLNY ŚWIAT, więc nie wiem czemu tego nie potrafimy zrobić. :(



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: suar40   Data: 2010-07-30, 08:29:41               Odpowiedz

            Impresja, mogę Ci tylko współczuć podejścia do takich spraw...
            Ale to pewnie wynika z tego, że musiałaś się z taką manipulacją spotkać.
            Nie, nie upokarza mnie to, że mógłbym bezinteresownie pomóc, a wręcz przeciwnie. Uważam, że w związku trzeba się wspierać na każdej płaszczyźnie i rozgraniczanie czegokolwiek do spraw materialnych i niematerialnych nie ma najmniejszego sensu. Jeśli jest się razem, to powinno się wspólnie dzielić wszystkie troski, ale widać, to chyba zwykła utopia, skoro można to odebrać, jako upokarzające i w dodatku spodziewać się, że partner, który wychodzi naprzeciw, chcąc ulżyć w codziennych troskach, także tych materialnych, sam może czuć się upokorzony. Gdzie tu miejsce na manipulacje?! Raczej chodzi o kompletnie różne podejście do zwykłych, zdawałoby się spraw.
            Chyba jednak faktycznie mówimy różnymi językami... ;-)



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: impresja   Data: 2010-07-30, 08:51:00               Odpowiedz

            D.suar40
            jednak masz przeogromną potrzebę ulegania iluzjom.
            Masz prawo.Nie odbieram go Tobie.
            Życzę tylko sukcesów w samooszukiwaniu Siebie.
            Nie sądzę,abyśmy mówili "różnymi" językami.
            Uwierz mi,lub uwierz w "to".-:).



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Amina   Data: 2010-07-31, 15:14:09               Odpowiedz

      monochromatyczny

      Myślisz, że po Twoim poscie MY KOBIETY stwierdzimy, że czytanie między wierszami nie ma sensu i zaczniemy myśleć wprost tak jak MĘŻCZYŹNI? To przecież natura, a jej nie da sie zmienić, a zresztą w sumie to co jest lepsze: analityczne poszukiwanie odpowiedzi czy syntetyczne postrzeganie?...



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: monochromatyczny   Data: 2010-08-01, 00:17:33               Odpowiedz

        A Twój tekst mam rozumieć wprost czy szukać ukrytych przekazów? Ukrywanie treści między wierszami to nic innego jak unikanie odpowiedzialności za te treści, ponieważ jest to coś nieuchwytnego, coś czemu można zaprzeczyć wyśmiewając trywialnie. Sukcesem dla mężczyzny jest kobieta, która jest świadoma tych różnić, pozostałe często unieszczęśliwiają się na własne życzenie. Nie twierdzę, że naturę da się zmienić, ale nie można na nią wszystkiego zwalać. Pomost budują dwie osoby. Kobiety toną w gąszczu domysłów, symboliki, interpretacji, mimiki, podwójnego dna ect często popadając w bezradność z powodu złożoności "sygnałów". Gdzieś kiedyś znalazłem ciekawy tekst który mi tu pasuje.
        "Gdy mędrzec wskazywał na księżyc, wszyscy patrzyli na palec"



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Amina   Data: 2010-07-31, 15:17:30               Odpowiedz

      Impresjo,

      doprowadziłaś mnie do łez wzruszenia- wykonanie tej piosenki jest odlotowe. Dziekuję :)))



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: impresja   Data: 2010-07-31, 19:12:46               Odpowiedz

        http://interia360.pl/artykul/jak-mysla-kobiety-a-jak-mezczyzni,18611
        A Tobie dziękuję za przypomnienie o myśleniu syntetycznym.-:).
        Amino



        • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
          Przeczytaj komentowany artykuł

          Autor: Amina   Data: 2010-07-31, 20:25:34               Odpowiedz

          Nie no, ten artykuł obala moja teorię. :( Ale w sumie to dobrze być wyprowadzonym z błędu. :)



          • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Ishtar   Data: 2010-08-01, 10:35:23               Odpowiedz

            Tak sobie czytam te wpisy i czytam i myślę - a jeśli wyręczanie w obowiązkach wcale mi nie przeszkadza i pod tym względem jest 50/50, jeśli materialnie teoretycznie partner wychodzi naprzeciw i nie służy to upokorzeniu - a jednak daje odczuć różnicę mówiąc weź pieniądze bo Ty zbierasz na to i tamto, bo Ty się zajmujesz tym a ja tym zawodowo? Jeśli uważa,że ma lepsze szkolenie w pracy i lepszy dyplom, a kiedy ona mówi o problemie/frystracji on zasypia lub kwituje ok?Jedzie na urlop na tydzień a później idzie sam na imprezę ze znajomymi mimo, że ona czuje się źle i on o tym wie?Mimo że mówi mu że coś jest nie tak?A przy okazji w tygodniu ją ochrzani,że wyrzuca jedzenie które zrobiła 2 raz w całym związku z myślą o nim? To co taka kobieta ma myśleć?
            To różnica chyba już nie na poziomie Wenus-Mars a raczej przesłanka do tego, że on jest chyba egoistą nieczułym na jej problemy i nowa patelnia po tym jak ją ochrzanił za to jedzenie, którego nigdy nie wyrzuciła- nie załatwia problemu.. Wspólne robienie czegoś - koniecznie a najlepiej z ludźmi,bo gnić w domu z kobietą nie można. Weekend w biegu, najlepiej z ludźmi, ona tyra w stresie w pracy kiedy on wypoczywa i on nie może jej poświęcić czasu w weekend? Zrelaksować, zabrać na 2 dni z dala? Czy to kobieta ma wykrzywiony światopogląd czy on się nie stara? A może trzeba powiedzieć nawet tyum najbardziej inteligentnym: zabierz mnie na weekend bo jestem kłębkiem nerwów. tylko, że wtedy to ona sama o siebie dba, a on jest tylko wykonawcą... No i pewnie zaraz zaproponuje żeby zabrai znajomych bo będzie ciekawiej...



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Magister   Data: 2010-08-07, 11:04:46               Odpowiedz

      Subiektywne spojrzenie zbudowane na mało wartościowej książce. Jeżeli partnerka źle czuje się w "dzisiejszej rzeczywistości" ma zbyt wiele obowiązków to co stoi na przeszkodzie by zmienić model życia na "klasyczny" (kobieta pracująca w domu) przenieść się na prowincje, założyć ogródek warzywny? Co do różnic w interpretacji można się spierać o to dla jakiej części populacji podane przykłady mają rację bytu.



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: Mozartina   Data: 2010-08-08, 13:12:38               Odpowiedz

        Czego najbardziej potrzebują kobiety? Powiem Wam, bo to bardzo proste.
        1. Poczucia, że są bezwarunkowo kochane/jak dzieci/ - to daje im stabilizację emocjonalną i spokój wewnętrzny. Miłości nie powinniście Panowie dawkować i dzielić nią wtedy, gdy kobieta na to ZASŁUŻY. To nie jest tak, bo obydwoje partnerów powinno kochać bezwarunkowo a nie, dawać drugiej osobie uczucie tylko wtedy, gdy dobrze wykona to, czego od niej oczekujemy - to oczekiwanie też jest miłością, ale jedynie do samego siebie i to bez względu na płeć. Znam również kobiety tak postępujące. Uwierzcie, nie prowadząc żadnych badań, wiem z doświadczenia, że to poczucie oznacza 50% powodzenia i dobrej relacji w związku.
        2. Poczucia, że spełniają się w swych kobiecych rolach - oczywiście bez wyzyskiwania bez mężczyzn, bo to nie w porządku, jeżeli mężczyzna żyje w przekonaniu, że porządek w domu i wszelkie inne jego dobra mu się bezwarunkowo należą i nie musi nic w domu robić, nawet naprawić bieżących usterek. Panowie pamiętajcie, wasza kobieta nigdy nie będzie dla Was matką! To bardzo ważne, bo nawet jeśli Wasza matka była/jest skarbem i perłą - oczekując od swej kobiety tego, co od matki, zamieniacie związek w gruzowisko! Kobieta niestety ale musi być utwierdzana, że to wszystko, co robi dla domowego ogniska, jest potrzebne i że mężczyzna oraz później Wasze dzieci doceniają to każdego dnia! Ile znam rodzin, w których takie wysiłki stażniczki domowego ogniska uznawane są za oczywistą konieczność i nikt jej za to nawet nie powie " cieszę się, że tak potrafisz zająć się naszym domem, świetnie to robisz, dziękuję Ci za to"... Przecież są kobiety, które nie mają w kodzie genetycznym zakodowanego "ciągu" do w/w czynności.One trochę są jak mężczyźni - nie mają potrzeby sprzątać, bo zawsze jest nie wystarczająco bardzo brudno, aby miały to uczynić, nie ugotują obiadu, bo dzieci jedzą w szkole a ty, mężczyzno przecież masz w drodze do domu swoją mamę, albo bardzo dobry bar szybkoobsługowy, to pewnie sobie poradzisz, nie kupują nowych firan, obrusów, motylków na okna i nowych kwiatów, bo przecież stare też są dobre, a po co stwarzać sobie dodatkowy trud...Pamiętajcie Panowie, że nic nie jest Wam dane raz na zawsze! To bardzo ważne przy najmniej dla mnie, żeby doceniać wszystkie najbliższe osoby każdego dnia, póki żyją, aby czuły, że są ważne, potrzebne i mocno kochane i doceniane, bo nigdy nie wiadomo, kiedy los nam je odbierze. Niestety kobieta, oczywiście z gatunku inteligentnych, może przy przedłużających się dużych brakach emocjonalnych szukać pocieszenia w ramionach innego mężczyzny. Musicie Panowie zdawać sobie z tego sprawę, że kobieta MUSI mieć spełnione oba powyższe warunki, aby od Was nie odeszła, bo automatycznie, jeżeli ich nie spełnicie - prędzej czy później znajdzie to wszystko u kogoś innego. Możecie pisać że to egoizm, że to nie miłość itd brednie - to po prostu kobiece potrzeby 1rzędu.
        3. Ostatni punkt dotyczy seksu. Kobieta rzadko ma chęć na seks sam w sobie, jako wewnętrzne tarcie:) /wybaczcie poczucie humoru, ale sama muszę z nim żyć/ Kobiety najczęściej łakną bliskości...taaaak, takiego najmniej wysiłkowego działania, jak dotyk, pocałunki, pieszczoty brzegu ucha i szyi oraz karku, wilgotne pocałunki gdzieniegdzie a najlepiej niespodziewane... Tak, kobiety są proste i nie dajcie sobie wmówić, że są skomplikowane, bo tak na prawdę, poza tymi trzema punktami, niewiele jest w stanie spowodować, aby zerwała związek, który jej to daje. Wracając do tego seksu...gdy kobieta nie kocha - można zauważyć, stroni od zbliżeń - woli się wyspać, niż harcować w nocy ze swoim partnerem, po kąpieli woli obejrzeć ciepły serial, niż wsiąść w samochód i pojechać na niezapomniane chwile o północy w pobliżu jakiegoś zamku, czy lasu... woli ciepłą flanelową pidżamę, niż wygodną, acz pociągającą delikatną bieliznę...woli powiedzieć, że boli ją głowa...choć wszystkie doskonale wiemy, że nie ma skuteczniejszego leku na wszelkie bóle od dobrego, spełnionego seksu. Panowie, czy ja widzę, że podnosicie brwi w okolicę nasady włosów na głowie? Tak, jestem kobietą. Wiem, jak zachowywałam się, kiedy kochałam a jak wtedy, kiedy miłość została we mnie zobrzydzona przez partnera i uwierzcie mi, że kobieta dobrze wie, czego mężczyzna potrzebuje. Każda kobieta czuje to podświadomie, ale jak jej nie zależy, nie zamierza z premedytacją z tego korzystać - wymyśli 1000 powodów przeciw,albo jeden powód do kłótni. Wystarczy. Czasem zdarza się tak, że kobieta ma ochotę tylko na fizyczne tarło i żadna gra wstępna ani pieszczoty nie wchodzą w rachubę. Skąd macie wiedzieć, czego i kiedy chce kobieta? Nauczcie ją o tym mówić.
        Pogłębienie kontrowersji GG 7172922.



      • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: marfina   Data: 2010-08-16, 03:08:19               Odpowiedz

        Drogi Magistrze,
        co stoi na przeszkodzie by zmienić model życia na 'klasyczny'? Zazwyczaj na przeszkodzie stoją pieniądze, a raczej ich brak. Wiele rodzin nie miałoby zwyczajnie z czego żyć, gdyby kobieta (żona,matka) przestała pracować i zajęła się tylko tym, czym i tak zazwyczaj zajmuje się po (często nawet bardziej wyczerpującej niż męża) pracy.
        Drugim najczęstszym powodem jest to, że wbrew przekonaniom niektórych, największą ambicją dzisiejszych kobiet nie jest siedzenie w domu wraz ze wszystkimi obowiązkami z tym związanymi i błędnie przypisywanymi kobiecej naturze (kobieta nie rodzi się zaprogramowana na pranie, gotowanie i sprzątanie; część winy za takie postrzeganie kobiecego 'przeznaczenia' leży w rodzicach, którzy wychowując swoje dzieci, zamiast zarówno chłopca, jak i dziewczynkę przyzwyczaić i nauczyć sprawnego wykonywania tak podstawowych czynności jak sprzątanie, pranie, gotowanie etc., zamiast wyrobić w obojgu nawyk i uzmysłowić potrzebę wykonywania tych czynności, rodzice często 'odpuszczają' chłopcom robienie ww. czynności tkwiąc w przekonaniu, że są to zadania przydatne w życiu dziewczynki. Stąd ta wspomniana przez autorkę nieporadna pomoc mężczyzn, jeśli w ogóle takowa ma miejsce). W dzisiejszych czasach kobieta ma, tak samo jak mężczyzna, potrzebę spełnienia zawodowego.

        Absolutnie nie zgadzam się z autorką, gdy pisze o obowiązkach domowych "nie chodzi o sprawienie, by kobieta robiła mniej". Oczywiście, że między innymi właśnie o to chodzi. Jest wiele przypadków rodzin, w których kobieta straciła radość życia głównie przez zmęczenie fizyczne ciągłą pracą w domu, a w efekcie dyskomfort psychiczny. Obowiązki domowe i zajmowanie się dziećmi są, jak wiemy, bardzo czasochłonnymi i pracochłonnymi zajęciami, które powinny być podzielone po równo między obu małżonków. Przykre jest to, że wielu mężczyzn sądzi, że uszczęśliwi swoją kobietę siedząc na kanapie, popijając zimne piwo i mówiąc od czasu do czasu "kochanie, świetnie ci idzie!" podczas gdy żona uwija się w kuchni, sprząta mieszkanie bądź próbuje uspokoić płaczące dzieci. Niestety, wbrew przekonaniom autorki, NIE wystarczy wsparcie psychiczne.

        Głęboko wierzę, że to, o czym napisałam w drugim akapicie jest oczywiste dla większości mężczyzn. Zmartwiło mnie jednak podejście autorki do tego zagadnienia, stąd moja przydługa wypowiedź ;)



    • RE: O tym, czego najbardziej potrzebują kobiety, a mężczyźni naprawdę chcą
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: zaprzepaszczony   Data: 2010-09-15, 22:00:21               Odpowiedz

      Zgadzam się z Impresją.
      Każde zdanie to szum małego spokojnego strumyczka.
      Wiemy, że nas nie porwie zdradliwy prąd.

      To nie jest trudne, ale jest trudne bo małko KTO Z NAS zdaje sobie z tych odmiennych potrzeb sprawę.

      A jednak moja intuicja była blisko...
      Błagałem o choćby jedno słowo..uznania...
      nie za efekty, ale za dobre chęci, upór i nie poddawanie się.
      Nadaremnie...

      Z drugiej strony moje nerwy przekładane na milczenie,stoją w totalnej opozycji do najważniejszej potrzeby Kobiety...

      Powinniśmy wydrukować ten artykuł na bilbordach we wszystkich dużych miastach...

      Ile rodzin można by ocalić......