Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Lęk społeczny, problem z dłuższymi wyp... (2)
- Stres przed dłuższymi wypowiedziami (1)
- Związek co robić? (106)
- Ubezwłasnowolnienie uzależnionego (2)
- Co Tobie i Tobie i mi w Duszy gra? Pod... (3)
- Czy to normalne zjawisko? (12)
- Regulamin forum. (1)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1036)
- Czuję się zastraszony.. 😟 (30)
- Wydajemisie (134)
- Boje się siebie (4)
- Jak mogę pomóc mojej dziewczynie (2)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (345)
- Problemy w domu rodzinnym (58)
- Jak usunąć konto lub wątek tutaj (30)
- Pewien wpis.... (28)
- Czy to toksyczna rodzina? (4)
- Bydgoszcz -Oddział Zaburzeń Lękowych i... (1)
- Zaburzenia funkcji poznawczych (7)
- Mam obsesję na punkcie pracy (8)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-02, 14:22:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
wielki+
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: fatum Data: 2013-04-03, 09:30:17 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
O pieniądzach, że nie są ważne lubimy mówić moim zdaniem najchętniej kiedy mamy te pieniądze.Biedak przykładowo tak ma zmanipulowany umysł,że serio wierzy w "gadki" bogatego.
I nadal w biedzie żyje.
Bogaty nawet po ulicach nie chodzi.
Hipokryzja wyjątkowa.
Nie mówię,że bogaty ma oddać wszystko biednemu.
Mówię o zwykłej przyzwoitosci w rozdzielaniu dóbr.
Papież Franciszek owszem kocha bogatych,ale ich upomina.
Porusza ich sumienia.Wierzy,że te sumienia mają.
Też bym pragnęła mieć taką wiarę Św.Franciszka.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: dajelapke Data: 2013-04-03, 12:11:28 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
He, he pan znany psycholog powielił dawny mit wsi spokojnej, wsi wesołej i dodał do tego współczesny mit wolnego i szczęśliwego menela z działek.
Każda warstwa społeczna ma swoje mity, a każdy z tych mitów dzieje się tam, gdzie nas nie ma.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-04, 09:02:28 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Nie.
Pan znany psycholog dostrzega zjawisko bezmyślności ludzi w masie. Dostrzega uległość jednostki względem grupy, brak samostanowienia. Bezkrytyczne przyjmowanie obcych poglądów za swoje. Medialne manipulacje i ich skutki. Mainstream.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: dajelapke Data: 2013-04-04, 11:27:39 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Czepiłam się drobiazgu, bo istotą wywiadu jest to, co zauważasz. I zgadzam się.
Jeszcze bym dodała swoje.
Moim zdaniem mitem jest niezależność za pieniądze,
mitem jest niezależność bez pieniędzy i
mitem jest niezależność w ogóle.
Bo człowiek, jeśli chce być w pełni człowiekiem, potrzebuje drugiego. Wchodząc z nim w jakikolwiek kontakt, w relację musi go uwzględnić, czyli jakoś ograniczyć siebie, swoją wolność.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: felka4 Data: 2013-04-04, 15:21:37 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Właśnie. Wchodząc w relację nawet z psem- nie można spokojnie na wczasy wyjechać, a dodając krowę do wydojenia na tej wsi spokojnej ...
zero niezależności ;))
(za pieniądze to może ktoś przyjdzie się zająć chudobą , czy chudziną, jakoś to tak było..)RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: sama40stka Data: 2013-04-04, 15:35:16 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Przepraszam bardzo, ale mam wyższe wymagania od bezdomnych i buszmenów.:-) Żyję w Polsce. Nie chodzi o to, aby mieć dom z ogródkiem i luksusowym samochodem jeździć na wakacje, ważne, aby ten dom w ogóle mieć, zwykłe mieszkanie i żeby mieć za co pojechać na te wakacje, żeby pieszo chodzić z plecakiem po górach i mieszkać w namiocie. Na pociąg i pole namiotowe też trzeba mieć pieniądze. Ludzie kupują mieszkania na kredyt, bo ich dzieci muszą mieć dach nad głową, nie każdy ma ochotę być bezdomnym. Niepotrzebne mi gadżety elektroniczne, chcę mieć tyle pieniędzy, aby godnie żyć, żeby stać mnie było na zdrową żywność, bo na razie na obiad jem tanie udka z kurczaka. Pan Wojciech Eichelberger żyje chyba w jakimś innym świecie niż ja, widzi innych ludzi niż ja, ciekawe tylko, który jest prawdziwszy?
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-04, 23:31:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Nie no tak - zależy jak zdefiniujemy "niezależność". Niezależność ekonomiczną daje się w praktyce uzyskać, niezależnie od jej pewności i trwałości. No chyba, że wymagania rosną w miarę jej uzyskiwania - o to moim zdaniem chodziło bardziej.
Natomiast zalezności poza ekonomicznych uniknąć się nie da. Często jednak wzrost niezalezności w sferze ekonomicznej idzie w parze ze wzrostem w sferze pozaekonomicznej. Efektem, sumaryczna wartość niezależności rośnie wykładniczo.
Ale sobie teoryjkę wydumałem... ;-)
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-05, 08:02:18 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
no skoro masz teorię, z której się uchachałeś, to rozwiń swą myśl:,,Efektem, sumaryczna wartość niezależności rośnie wykładniczo.,,
bo spać nie mogę, co do niemożebności wszelakiej prowadzić może:)
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-05, 08:24:03 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Powinno być: wartość niezależności całkowitej, tj. sumy niezależności ekonomicznej i pozaekonomicznej. Rośnie wykładniczo bo:
1. Wzrtost niezależności materialnej powoduje...
2. Wzrost niezależności pozamaterialnej.
Stąd niezależność definowana ogólnie (bez podziału względem ekonomii) rośnie szybciej niż pobudzenie i najprawdopodobniej może rosnąć nieliniowo.
Ja oczywiście wiem, że nie można poczucia niezależności wyrazić liczbą. To jest wyłącznie uproszczony model wyobrażenia sobie zjawiska.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: fatum Data: 2013-04-05, 08:27:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
krakers
masz rację
i dlatego
"nie można rozwiązać problemu efektywnego i wydajnego funkcjonowania systemów społecznych za pomocą środków czysto technicznych,doskonaląc jedynie dyrektywy i strategie instrumentalnego oddziaływania,a nie rozwiązując problemu społecznej akceptacji tego systemu".
!RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-05, 08:48:19 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Właśnie Fatum, już sam fakt chęci i niecnego zamiaru potraktowania przefantastycznych czujących indywidualności jako część systemu, na który należy oddziaływać za pomocą instrumentów dla uzyskania wątpliwych w dalszej perspektywie globalnej a nawet i kosmicznej korzyści bezdusznych - o typowo mechanistycznym wyczuciu świata w ujęciu estetycznym i wartości samej w sobie - jednostek starających się zawładnąć całą masą niewinnych tak naprawdę istnień.
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-05, 08:53:12 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Hehe.... :-)
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: fatum Data: 2013-04-05, 08:53:51 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Szkopuł w tym,że "zwykłe robaczki" nie mają właściwych instrumentów i jest jak jest.
Przemycasz całkiem,całkiem sprawiedliwe treści.
Szacun.RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-05, 09:01:46 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
ależ robaczki mają swoje instrumenta na wyposażeniu :)
może gorzej jest ze świadomością tego faktu, wywołaną przez zainteresowanych (dryfujących w chmurach) niechęcią do zapoznania się z instrukcją obsługi, w imię bezpieczeństwa itd...RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-05, 09:23:27 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Mi się też wydaje, że instrumenta mają wszyscy. Nie wszyscy używają. Nieużywane staje się sprawne inaczej.
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-05, 13:13:38 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
a wiesz WVVW, względnie VVWVV, ewentualnie WWW, choć może nawet VVVVW, że ja przez dłuuugi czas inaczej pewne rzeczy sobie wyobrażałam, dopóki nie spostrzegłam, że mam na nosie potężne musztardówy i to potrójnie szklone! Zrzuciłam je i od razu świat inaczej odczytuję.
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-05, 23:05:30 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Warto było?
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: krakers Data: 2013-04-06, 10:39:51 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
czy warto było nie wiedzieć, że się ma pozakładane filtry deformujące obraz świata? Nie nie warto było, chociaż nigdy pewnie bym nie trafiła tutaj. A to miejsce tutaj wiele potrafi wyjaśnić, trzeba tylko uważnie obserwować i uczyć się siebie wciąż na nowo.
PozdrawiamRE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: VVVVW Data: 2013-04-06, 22:37:11 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Właśnie widzę. :-)
RE: Żebrak i maszyna, czyli mit niezależności za pieniądze
Autor: fatum Data: 2015-09-14, 10:29:12 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
..." A to miejsce tutaj wiele potrafi wyjaśnić, trzeba tylko uważnie obserwować i uczyć się siebie wciąż na nowo."
krakers bardzo mądrze powiedziane.
Pozdrawiam.
Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-03, 12:35:11 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Z uwagi,iż nieopatrznie przyznałeś się,że nie masz absolutnie czasu to proszę Ciebie,abyś uprzejmie ten artykuł przeczytał i podał swoją opinię (negatywną,pozytywną).Dziękuję.Pozdrawiam.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-03, 18:35:19 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
O!jaka długa wypowiedź.-:)Marconi.Dzięki.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-03, 19:09:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Nie zauważyłem że tu do mnie piszesz.
Tak jak w poprzednim artykule o kryzysie męskości - akademickie wywody, uogólnienia. Przeczytałem do połowy, nie zgadzam się z tym co pisze do tego stopnia, że nie chcę tego dalej czytać.
Dam jeden przykład: "Dążenie do wolności i autonomii to podstawowa potrzeba i cel każdej osoby.". Nie zgadzam się z tym całej rozciągłości. Jest masa ludzi wygodnickich i leniwych - oni wszyscy są uzależnieni od innych i nie zamierzają tego zmieniać, tak im dobrze. Nie zgadzam się z Panem Wojciechem w kilku sprawach w tym artykule i uważam że szkoda mi czasu na czytanie tego i analizowanie.RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-03, 19:20:19 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Marconi,czy Ciebie utrzymuje żona?Dla mnie nie przeczytanie do końca artykułu jest nie do pojęcia/nie do zaakceptowania.Fajnie jest pisać,że uczymy się od różnych/innych ludzi,ale wybitnego psychoterapeutę to olewa się.Z zazdrości,że za godzinę pracy pobiera 300zł???
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-03, 19:34:29 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Fatum nie wiedziałem że ludzie tyle mu płacą za jego pracę - teraz wierzę w każde jego słowo.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-03, 22:26:22 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Tak tyle płacą.A chodzą do niego raczej bogaci.Ty nie miałbyś szans.-:)(*Nic o nim nie wiesz i nie znasz adresu.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-04, 09:54:43 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Trochę go znam, tzn. jego twórczość. Cenię jego dorobek i profesjonalizm - jest tak od 10 lat kiedy się z nim zetknąłem po raz pierwszy. Jednakże podtrzymuję w całości moją krytykę komentowanego artykułu. Rozpraw się ze mną z cytatem który przytoczyłem wcześniej to Ci przejdzie.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-04, 10:06:32 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Marconi wychodzi z Ciebie niezły kłamczuszek.Dwie skrajne opinie w tak krótkim czasie zdążyłeś zapodać.To faktycznie jesteś Wielki inaczej.Cytatu na tą chwilę jeszcze nie rozumiem (i nic mi nie przejdzie!) i mogę tylko powiedzieć,że człowiek,gdy ma za dużo czegokolwiek to tego nie docenia.Powiedz mi przy tej tutaj okazji co takiego "podebrałeś" już ode mnie i zastosowałeś?Bardzo proszę.Też w rewanżu coś szepnę.-:)*
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-04, 19:36:32 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Nie widzę sprzeczności w tym że kogoś cenię i nie zgadzam się z nim w jakiejś sprawie. Widzę że masz z tym problem.
Podebrałem od Ciebie "zniecierpliwienie" i zachętę na końcu postu w stylu "co o tym myślisz?". Dziękuję.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-04, 20:08:37 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Wspaniała diagnoza (nie widzę sprzeczności w tym,że kogoś cenię i nie zgadzam się z nim w jakiejś sprawie).Dziękuję.Na jaki adres mam wysłać czek?Wyśmienite te "podebrane".Rozumiem,że już to koniec końca cokolwiek to dla Ciebie oznacza.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-04, 21:12:49 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Czek mnie nie interesuje ale widzę że Ciebie interesuje mój adres :)
Żadnego końca nie przewiduję - rozkręcam się.RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-04, 23:03:06 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Twoja logika jest faktycznie logiczna (ale widzę,że Ciebie interesuje mój adres:).Twoim zdaniem Twój adres co miałby mi dobrego przynieść?-:*)Też zamierzam wreszcie się rozkręcić.-:)Mówię poważnie.-:)Baw się dobrze i żyj wiecznie.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-05, 10:37:15 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Pytanie z adresem jest raczej do Ciebie :) Dziękuję za życzenia życia wiecznego. Wyznaję zasadę "żyj szybko, kochaj mocno i umieraj młodo". Jako że mam 38 lat to spełnienie tego ostatniego może powoli nie być realne - nie załamię się z tego powodu. Udanej niedzieli.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-04, 16:39:38 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
"Dążenie do wolności i autonomii to podstawowa potrzeba i cel każdej osoby".Moim zdaniem mówiąc prosto to po prostu każdy szuka głupszego od siebie i jeszcze tylko myśli,że ja jestem najważniejsza/y.Jeśli chcesz coś dodać to przeczytam dla siebie.-:)
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: marconi Data: 2017-11-04, 19:40:21 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Fatum >>> czytałem Twój post kilka razy i go nie rozumiem, naprawdę się starałem i nic.
RE: Dla marconi w 2017roku.
Autor: fatum Data: 2017-11-04, 20:15:10 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykuł
Nie ma sprawy.Może następnym razem?I tak podpowiedzi nie będzie,bo byś nie miał powodu czytania moich postów po kilka razy.To musi być bardzo męczące dla Ciebie.Lubię,gdy się męczysz.-:^)*