Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Odkładanie spraw na później, czyli ciągły pojedynek w naszym mózgu

Autor: kordygarda@onet.eu   Data: 2017-12-13, 23:40:12               

Cały czas się czegoś uczę i nie uważam że wszystkie rozumy pozjadałam .NIE uważam się , nie czuję żebym była w jakiś sposób wyróżniana i nie spodziewam się tego .
Wiem i Ty wiesz o czym piszę i uważam że robisz sobie krzywdę przede wszystkim, czyniąc z siebie osobę bez której to forum by nie istniało .
To wyciąganie zaszłych tematów ,wymyślanie postaci niby istniejących po to , by coś się działo .Po co to wszystko ,czemu służy ??
Poza forum jest też życie i jest prawda i mnóstwo kłamstw , obiecanek i iluzji które prędzej czy póżniej wyłażą z tego bagna i niczemu nie służą .
Nie widzę sensu w czytaniu słów osób , które nie istnieją ,wymyślanych historyjek które nigdy się nie zdarzyły .
Pracuję nad sobą , uczę się żyć w prawdzie .Bo to prawda daje nam poczucie zdrowienia a nie zakłamywanie rzeczywistości .
I tylko taka obecność ma sens obecności tu i teraz .
Sztuczny świat był zamieniony w teatr jednego aktora i już nikt nie chciał kupować biletow.
Jesteś fajną empatyczną kobietą ,ubraną w pancerz , Otoczyłas się sama murem uraz i złośliwości na które inni reagują tym samym .
To nie poligon doświadczalny tylko jakaś większa czy mniejsza część naszego życia .
Każdy w końcu prędzej czy póżniej potrzebuje być wysłuchanym .
CHCE wierzyć w to że ma do czynienia z realną osobą ,która wie że jest tu bo coś niefajnego dzieje mu się w życiu i szuka pomocy .
Taki widzę sens tego forum , maski , kłótnie nie są mi już do niczego potrzebne .Wymiana poglądów , ciekawe sprawy , to że mogę pomóc komuś tym ,że się podzielę doświadczeniem swojego życia to tak .
Co Ty zrobisz Twoje i jak się będziesz z tym czuła też .Pozdrawiam i mam nadzieję że jeszcze nie raz sobie tu popiszemy.przytulam .






Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku