Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (227)
- Ku czci Ś.P. Adamosa325 (10)
- Wydajemisie (88)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: szymon2202 Data: 2023-12-24, 09:49:56 Odpowiedz
Cześć, mam 23 lata, nurtuje mnie pewna kwestia od długiego czasu i chciałbym sięgnąć po opinię osób trzecich.
Zastanawiam się, czy moje zachowanie to jest skrzywienie z dzieciństwa, czy po prosu mam taki charakter. Przechodząc do rzeczy wydaje mi się, że nie potrafię do końca nazywać swoich emocji/uczuć tzn. byłem w dłuższym związku z dziewczyną i pomimo tego, że lubiłem do niej jeździć, przytulać ją, spędzać z nią czas i chciałem na prawdę dla niej jak najlepiej, to nie czułem tego, gdy mówiłem do niej, że ją kocham(może dlatego też, że często się kłóciliśmy z jej winy). Ktoś powie: "no to może jej nie kochałeś, skoro tego nie czułeś", ale mój problem nie dotyczy tylko tej jednej kwestii. Podobnie mam z współczuciem np. widzę, że komuś źle się wiedzie, jakaś tragedia się wydarzyła, to pomogę - przeleję pieniądze. W głowie jest mi szkoda tej osoby, ale jak mówię na głos "współczuję", to mówię to nieszczerze raczej - nie czuję tego współczucia. Może wynika to z tego, że nie lubię współczucia. Gdy przytrafia mi się smutnego, to oddalam się od wszystkich, którzy chcą pomóc i sam przebywam z sobą. Podobna sytuacja jest z świętami - lubię dać każdemu z rodziny prezent, żeby byli zadowoleni, ale to czy ja coś dostanę, to kompletnie mnie nie interesuje. Nie lubię raczej prezentów, nie lubię dostawać nic za darmo, nie oczekuje nic od nich.
Nie wiem czy oddałem w dobry sposób o co mi chodzi, ale mam nadzieje, że rozumiecie przekaz. Wesołych Świąt wszystkim! RE: Problem z wyrażaniem emocji
Autor: znajoma Data: 2023-12-24, 11:17:13 OdpowiedzCharakter każdego z nas kształtuje się w dzieciństwie i To, jak wychowali Cię rodzice i jakie zapewnili Ci to dzieciństwo, teraz przynosi rezultaty. Trudno coś powiedzieć, jeśli nic nie napisałeś z jakiej rodziny pochodzisz. Napisałeś o "skrzywieniu" z dzieciństwa, więc domyślam się, że coś było nie tak, jak być powinno. Rozwiń trochę temat, może znajdzie się ktoś, kto pomoże, doradzi.
Wesołych Świąt.RE: Problem z wyrażaniem emocji
Autor: fatum Data: 2023-12-26, 12:41:57 OdpowiedzA może napisz jak wygląda Twój zwyczajny dzień. Tak godzina po godzinie. Dasz radę? To poproszę Cię. Pozdrawiam i czekam na fajny opis dzionka Twojego.
RE: Problem z wyrażaniem emocji
Autor: fatum Data: 2023-12-29, 11:05:25 Odpowiedz