Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (228)
- Ku czci Ś.P. Adamosa325 (10)
- Wydajemisie (88)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
mam dosc
Autor: kalaaaaaa Data: 2023-12-30, 18:27:04Witam.
Piszę tutaj, bo nie mam gdzie się wygadać...
Jestem już wykończona psychicznie ze swojej własnej winy niestety...
Zacznę od początku. Od roku 2013 byłam kierownikiem jednej z dużych sieciowek, partner był temu przeciwny, mamy 5 letnia córkę, po pracy albo siedziałam w telefonie albo w komputerze...
Któregoś dnia wyprowadziła mnie z pracy policja, nie wiedziałam co się dzieje przeszukali mi mieszkanie i zatrzymali na komisariacie pod zarzutem defraudacji pieniędzy. Cała sprawa się wyjaśniła, a mi na drodze sądowej zostało przyznane odszkodowanie, bardzo się to odbiło na mojej psychice... w czasie gdy pracowałam spłacałam kredyt w banku regularnie, gdy zostałam beż pracy utraciłam płynność i przestałam go spłacać. Partner nie wiedział o tej pożyczce za gówniary wzięłam parę kredytów błędy młodości, chciałam to wszystko spłacić dlatego wzięłam 30tys. Trzy dni temu partner odebrał pismo z wezwaniem do zapłaty. Próbowałam wytłumaczyć, ale powiedział że go zniszczyłam że z tą pracą co się stało to też moja wina , bo mogłam zwolnić się wcześniej. Teraz za każdym razem gdy wchodzi do domu patrzy na mnie i koci "ja pier..." . Rano przy dziecku mówi jak ja mogłam to zrobić, że tak idioci tylko robią i pustaki. Nie mogę już znieść tego traktowania... śpię u córki w pokoju nie chce jej krzywdzić i się wyprowadzać jest związana z ojcem. Kocham go wiem, że sama jestem sobie winna, sama nam zgotowałam taki los, ale nie mam już po prostu siły nie wiem co robić 😔😔😔
- mam dosc - kalaaaaaa, 2023-12-30, 18:27:04