Forum dyskusyjne

Byłam w sekcie

Autor: kwiatmagnolii   Data: 2024-05-24, 16:13:17               

Witam, niedawno odeszłam z sekty (takiej pseudochrześcijanskiej ale nie byli to świadkowie Jehowy), a właściwie zostałam wyrzucona, podobno z powodu, że się ochrzciłam - to zrobiłam w innym kościele protestanckim, ale że żyję w grzechu a mieszkam z partnerem przed ślubem co podobno nie powinnam po chrzcie, do ślubu został miesiąc a ja serio nie miałam możliwości a też nie chciałam się już wyprowadzać od niego ale ani od nich brać żadnej kasy na mieszkanie bo czułam że to nie będzie ok. Generalnie to jestem z tego zniszczona, czuję ogromne poczucie winy, szok, złość, straszny smutek, bo miałam tam jednak przyjaciół a teraz ich straciłam - bo całkowicie się odcięłam, zablokowałam wszystkich, też ta zmiana zachowania osób, które wcześniej dla mnie były miłe, a teraz mnie oskarżały, obwiniały, straszyły piekłem, śmiercią, mówiły że wszystko złe w moim życiu jest konsekwencją grzechu. Czuję się okropnie, dużo ludzi mnie nie rozumie, mówią ee tam nie przejmuj się, byłaś tam tylko pół roku, przejdzie ci, nie wiem gdzie szukać pomocy, na terapię nie mam za bardzo pieniędzy, jest niby jakiś ośrodek dominikanski, gdzie pomagają w takich sytuacjach, ale to jednak znowu religia, więc boję się tam iść....czuję że muszę zadbać o zdrowie psychiczne a też ostrzeć inne osoby żeby tam nie trafiły, może są inne możliwości wsparcia albo ktoś miał podobną sytuację? Dzięki za każdą odpowiedź

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku