Forum dyskusyjne

RE: Czy mozliwa jest harmonia na forum?

Autor: mimbla1   Data: 2024-04-08, 15:57:09               

@Natalie
nie było moim zamiarem odnoszenie się ani do całej Twojej wypowiedzi ani do wszystkich Twoich wypowiedzi w tym wątku.

Fatum jest na forum przez jednych tolerowana, przez innych akceptowana. Pojawiają się też informacje zwrotne, że komuś rozmowa z nią pomogła. Rzadko, ale się zdarzają. Czyli - jest użytkownikiem zdecydowanie trudnym, ale czy aż trollem do natychmiastowej całkowitej eliminacji? Sądzisz, że należy ją objąć całkowitym ostracyzmem?

Piszesz by na zaczepki nie reagować. Teoretycznie jest to jakiś pomysł, ale w praktyce... Ten w miarę stały zestaw forumowiczów mniej więcej sobie radzi, choć ileś fajnych osób zwyczajnie przestało pisać, bo im stałe zaczepki nie pasowały, one bywały naprawdę paskudne, te zaczepki. I męczące.

Sporo osób jest "przelotem". Bez zamiaru pozostania na dłużej. Często w takim momencie życia, w którym potrzebują solidnego wsparcia i są w słabej kondycji psychicznej. Nie przychodzą dyskutować tylko szukają pomocy. Guzik ich interesują forumowe układy i układziki. A z racji trudnej sytuacji własnej na pewnego rodzaju teksty reagują silnie/bardzo silnie. No i tu jest tak zwany problem, bo dla takich osób fatum bywa zagrożeniem. O czym stali bywalcy wiedzą, bo sklerozy nie mają.

Skupić się na pomaganiu i dyskusji? No ogólnie dobry pomysł, ino realizacja jak zwykle trudna.
Mam oceniać, czy się ktoś skupia na tym co to "powinien" i kasować wszystko, co moim zdaniem nie jest skupianiem się na pomaganiu i dyskusji? Tak arbitralnie oraz jednoosobowo? Czy może mam poddawać pod demokratyczne głosowanie każdego wątpliwego moim zdaniem posta i kasować tylko te, co zdaniem większości wykasować należy? Ciekawe jak, nawet od strony czysto technicznej to niewykonalne.
Mam dorosłych ludzi wychowywać ? Może i mam lekuchne ciągotki belferskie, ale nie na taką skalę. Może i bywam pryncypialna, ale znowu - nie na taką skalę.

Poza tym zaś wcale nie zamierzam obejmować swoją akceptacją każdego cudzego zdania. Jeśli na przykład czyimś zdaniem dobrze jest bić dzieci w ramach "procesu pedagogicznego" to sorki, nie zaakceptuję.











Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku