Forum dyskusyjne

RE: Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej zachowanie

Autor: fatum   Data: 2024-02-09, 10:55:12               

Miota...() cieszę się,że jednak postawiłam Ciebie do pionu. Na tym Forum stosuję swoją,nowatorską metodę pomagania ludziom. Dlatego nie jestem lubiana przez tych,którzy nikomu jeszcze tutaj nie pomogli. Kiedyś wchodziłam z nimi w rozmowy,ale to mnie dołowało,bo oni nic nie potrafią fajnego napisać.Są po prostu ciency! Trzymaj się i Bogu serdecznie podziękuj,że spotkałeś na swojej drodze życia kogoś takiego jak ja. Tak jestem osobą dobrą,empatyczną,dobrze rozumiem mechanizmy relacji: małżeńskich,przyjacielskich,koleżeńskich,itd. Współczuję ludziom leniwym intelektualnie i świadomościowo. Kolega: fatim to taki niedojrzały,duży dzieciak,który nawet upodobnił swój nick do mojego,bo sądził,że taka sztuczka spowoduje,że ludzie będą go szanowali. No i nadal mieszka z Mamą. Naturalnie nic z tego co pisał nie! jest prawdą. Jeśli sądzisz,że fatim może Ci jednak pomóc,to go poproś o to. Ja Ci nie będę przeszkadzała w rozmowach z fatim. On to robił często. Obrażał mnie nagminnie. Powód? Patologiczna zazdrość o mój sukces w rozmowach z potrzebującymi rozmowy,pomocy. Zresztą chyba sam się zorientowałeś,że cosik Ci włożyłam do Twojej łepetynki. Na zdrowie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku