Forum dyskusyjne

RE: Tak o harmonii

Autor: mimbla1   Data: 2024-04-30, 15:22:24               

@TresDiscret
Fobia fobii nierówna, a terapia tzw.szokowa to w ogóle bardzo niebezpieczne narzędzie. Żaden specjalista z prawdziwego zdarzenia nie zaczyna od terapii szokowej, wielu w ogóle jej nie uznaje.

Fobia społeczna znikąd się nie bierze. Arachnofobia może być
"znikąd" i mieć związek z lękami typu atawistycznego, fobia społeczna już nie. Leki typu atawistycznego to faktycznie można co najwyżej stłumić/przekierować. Już z klaustrofobią ciekawiej, bo może być "znikąd" ale może być jak najbardziej związana na przykład z jakąś traumą konkretnej osoby. Jeśli ktoś ma klaustrofobię, bo go w dzieciństwie zamykano o głodzie i chłodzie w ciemnej ciasnej komórce to sorki, ale inaczej się z takim lękiem fobicznym pracuje. Ograniczona ekspozycja na stres jako metoda terapeutyczna może być wykorzystana u konkretnego pacjenta, ale litości! co najwyżej może, na pewno nie u każdego i na pewno nie musi. Zarówno w odniesieniu do lęków fobicznych jak i pourazowych. I masz rację, @TresDiscret, przy metodzie ograniczonej ekspozycji robi się to w terapii, powoli, ostrożnie i z uwzględnieniem możliwości pacjenta na danym etapie zdrowienia.
Osoba z fobią społeczną angażuje się w relacje społeczne w takim stopniu, w jakim jest w stanie to czynić w danym momencie. I należy się cieszyć, że w ogóle to czyni. I tak z zewnątrz to dbać o to, żeby te kontakty nie były źródłem frustracji oraz przeżyć nieprzyjemnych. Oczywiście docelowo w procesie leczenia, to zaangażowanie się ma szanse zwiększać, ale to już działka leczenia w realu.


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku