Forum dyskusyjne

RE: Tak o harmonii

Autor: mimbla1   Data: 2024-04-30, 19:34:43               

@Tommy

Dyskusja to wymiana argumentów o charakterze merytorycznym. Zdarzały się takie na forum, ale to w innym składzie osobowym i też nieczęsto. Tu jak na razie jest rozmowa, daleka od dyskusji.
Dyskusja może zmierzać albo do wspólnego ustalenia "jak jest naszym zdaniem" albo do wykazania adwersarzowi iż jest durniem i się nie zna. Z tym pierwszym modelem nie mam problemu nijakiego. Drugi mnie nuży i wydaje się przereklamowany, no ale co kto lubi. Ja nie lubię.

Odnośnie wiedzy teoretycznej z obszaru psychologii mnie łatwo zagiąć - bo jest ona mocno ograniczona do tego, co mi było potrzebne. Tyle że żeby zagiąć trzeba jednak ślad argumentu przedstawić. Informacji merytorycznej, która skłoni mnie do ewentualnej weryfikacji poglądu. A ze jestem przeraźliwie elastyczna... bywa z tym kłopot. W dyskusje o psychologii od strony czysto teoretycznej raczej się nie wdaję, prędzej z chęcią poczytam i się czegoś dowiem, a nuż mi się przyda. W praktyce. W praktyce zaś to zwykle - nie wiadomo jak się teoria sprawdzi i może być różnie.

Ja się nie muszę "robić malutka", ja się nie widzę jako kogoś wielkiego. Lista rzeczy, na których się nie znam jest bardzo długa - i jak się rzeczywiście nie znam to co najwyżej pytam kogoś, kto się zna. Nie wdaję się w dyskusje o polityce, ekonomii, budowaniu zbiorników retencyjnych, wydobyciu węgla kamiennego, uprawie lnu, leczeniu trądu i w tysiące innych dyskusji.

Masy ciekawych rzeczy się w swoim czasie od swoich studentów dowiedziałam, albowiem "moja" dziedzina wielce obszerna jest, a moja specjalizacja wystarczająco obszerna, żebym nie wyrobiła wiele poza nią. Studenci oczywiście uwielbiają zaginać wykładowców. Ja byłam wredna - nie dość, że otwarcie przyznawałam, że to dla mnie nowość czyli nie dawałam się speszyć to jeszcze poświęcałam czas, żeby - skoro już temat wypłynął - samej się dowiedzieć więcej i wspólnie ze studentem podrążyć. Albo skierować do kolegi- fachowca.I nie, nie wpadłam na to samodzielnie, miałam mądrych profesorów i zwyczajnie powielałam sprawdzony wzorzec.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku