Porady psychologiczne

Jak wyleczyć nerwicę?

Moja siostra kilka miesięcy temu urodziła córkę. Będąc w ciąży po raz pierwszy, poroniła. Przeżyła załamanie nerwowe. Wydawało mi się, że szybko się z tego podniosła, bo nie czekała zbyt długo z ponownym zajściem w ciążę. Ale druga ciąża przysparzała jej już więcej zmartwień niż radości. Od razu poszła na zwolnienie, bardzo o siebie dbała. Dziecko urodziło się zdrowe, ale to nie zmieniło mojej siostry. Mam wrażenie, że cała jest opanowana przez lęk przed tym co się wydarzy, a raczej - co mogłoby się wydarzyć. Nie ma w niej takiej radości życia, jaka była jeszcze dwa lata temu. Wciąż martwi się, czy dziecko będzie zdrowe, jak poradzi sobie, gdy wróci do pracy po urlopie macierzyńskim, czy wróci na dawne stanowisko, czy da radę podołać roli żony, matki i pracującej kobiety jednocześnie. Wciąż jest przemęczona, nie ma apetytu, często boli ją głowa, w ogóle źle wygląda. Sama była zaniepokojona takim stanem i poszła do lekarza. Ten stwierdził, że siostra może mieć nerwicę i zalecił wizytę u lekarza psychiatry. Czy nerwica jest niebezpieczna? Jak się objawia i w jaki sposób można ją wyleczyć?

odpowiada dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra

Długotrwale występujące lęki, ataki paniki i zaburzenia nerwicowe są oznaką naszych czasów. Dla wielu młodych ludzi nie do udźwignięcia są obowiązki, z jakim przyszło im się zmierzyć, presja otoczenia, wysoko ustawiona poprzeczka. Ale lęk bywa też wyzwolony przez traumatyczne przeżycie, ciężkie życiowe doznanie, które pozostawia ślad w psychice człowieka. Żyjąc i patrząc w przyszłość nie może pozbyć się doświadczeń, które są źródłem obaw, irracjonalnego lęku przed czymś, co trudno określić czy też umiejscowić w czasie. To odczucia podobne do sytuacji stresowych z tym, że występują długotrwale i zakłócają codzienne funkcjonowanie. Odbierają radość życia, są źródłem wielu dolegliwości fizycznych ? zaburzeń układu pokarmowego, zakłóceń czynności układu krwionośnego, co objawia się nierównym i przyspieszonym biciem serca, chronicznego bólu głowy oraz ogólnym osłabieniem organizmu, złym samopoczuciem, bezsennością.

Pisze Pani, że siostra przeszła załamanie nerwowe po poronieniu, co mogło spowodować długotrwały stres i w rezultacie doprowadzić do zaburzeń nerwicowych. Jednak, by to stwierdzić, konieczna jest wizyta u specjalisty psychiatry. Każde zaburzenia psychiczne nie powinny być pozostawione same sobie.
Należy przeprowadzić dogłębną diagnostykę stanu psychofizycznego Pani siostry, określić podłoże dolegliwości i rozpocząć terapię. Można też wykonać badanie neuropsychologiczne, które służy diagnozowaniu zaburzeń - ocenie funkcji poznawczych.

W leczeniu nerwic najlepsze efekty przynosi psychoterapia, która pozwala pacjentowi zracjonalizować swoje lęki, nauczyć się przewidywać napady i skutecznie im zapobiegać przy pomocy różnych technik relaksacyjnych. W niektórych przypadkach wskazane jest także wsparcie farmakologiczne Pacjenta. Podjęcie terapii jest niezbędne, bowiem zmniejszy ryzyko pogłębienia zaburzeń lękowych. Proszę namówić siostrę na wizytę u specjalisty. Korzyści z podjętej terapii będą ogromne. Młoda mama zacznie znów cieszyć się życiem i odkryje uroki macierzyństwa, z którego teraz nie jest w stanie czerpać radości.





Inne porady