Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Skuteczność terapii I: Nauka, historia i kontrowersje

Autor: Magdallenabann   Data: 2014-08-22, 11:05:36               

Robi sie coraz bardziej ciekawie:)

Noooo, a co wyscie zaofiarowaly metorycznego?
Fatum, zaoferowala zawisc "jak on smie zarabiac" i w ogole jak on smie nie byc az tak wzniosly, zeby sfrustrowanym kobietom za darmoszke terapie fundowac.
Wyjatkowo metoryczne pretensje;)
No, ale jak wymagac od Fatum czegos metorycznego, skoro kobieta ta NIE MA zielonego pojecia o NAUCE, jaka jest psychologia....
Rosolek jest smaczny, ale jak sie wrzuca do gara wszystko co po kuchni pelza, to robi sie niestrawny.
Dokladnie tak niestrawna jest "psychologia" Fatum:)
Fatum, wrzuca do gara reikarnacje, uniwersum, Jezusa i myli jeszcze stary i nowy testament z psychologia.
Nie znasz nasza Fatum, PODSTAWOWYCH definicji w psychologii.
Ale, za to najwieksze pretensje ma;)
Chyba z wypiekamy na policzkach, buszowalas po stronie autora artykulu, by odkryc cos kompromitujacego...noooo
Noooo i odkrylas ze skonczyl psychologie i ma szkolenia liczone w godzinach i podnioslas raban:)
Podnoszac ten raban, przyznajesz sie do umyslowej indolencji i ignorancji.
W szanujacych sie instytutach, szkolenia sa liczone w godzinach, a ukonczone studia psychologiczne, taja gwarancje ze rosolek bedzie pyszny:))

Zbyszek, wola mnie na sniadanko, wiec za chwile napisze cos do BN, ktora dzielnie broni "jedynie slusznej terapii", w ktorej chyba doszla juz do pra-embrona, ale dalej w swiecie TU i TERAZ, skreca ja z nerwow:))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku