Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Skuteczność terapii I: Nauka, historia i kontrowersje

Autor: BylaNerwolka   Data: 2014-08-22, 22:46:17               

To profesjonalista, z tytułami, a nie człowiek bogu ducha winny nie mający pojęcia o psychologii.
Reprezentuje zawód, który budzi zaufanie u ludzi cierpiących psychicznie, a tym samym podatnych na manipulację i wykorzystanie.
Bardzo często laików w kwestii psychologii, a więc w relacji z psychoterapeutą bezbronnych.
Mojego zaufania nie budzi, ale jeżeli budzi zaufanie innych to ja nie mam nic do tego.
Uważam jednak,że trzeba dużo więcej niż tresura żeby w człowieku zaszłą gruntowna i trwałą zmiana.
To wszystko.

Krakers słusznie przyznała, że pan miałby problem z "pomocą" mi ponieważ ja nie jestem już nieświadomą, bardzo potrzebującą wsparcia i pomocy osobą.:)






"I poszla lawina, no bo jak on smie byc mlodym, madrym, wyksztalconym i nie krasc tylo zarabiac na zycie wlasna wiedza, ktora zdobywal uczac sie NIELATWEi wiedzy."

Ależ ty pierniczysz Madzia.
Niech sobie zarabia, będzie mądry i młody... ale w pierwszym rzędzie niech stoją kwestie etyki zawodu psychoterapeuty.

Wchodząc w cennik mozna przeczytać- dzisiaj jeszcze 50 zł, ale już za tydzień 100 zł... czysty marketing.
Wystarczyło napisać - 100 zł i to byłoby ok, uważam.
Ktoś kto w taki sposób podchodzi do swojego zawodu, a jest to zawód bardzo wartościowy, podobnie jak lekarz nie mógłby zająć się z oddaniem moją osobą i moim cierpieniem.
Mam prawo tak myśleć.
Mam na myśli zawód psychoterapeuty, a nie wszystkich pochodnych i samozwańczych pseudopsychoterapeutów.

Powtarzam.
Mojego zaufania ten profil i ta propozycja nie obudziła, a wręcz wzbudziła moje podejrzenia za co zostałam zrugana i oceniona bardzo negatywnie.
Ok. Jeżeli komuś ulżyło, to spoko.

Dobranoc.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku