Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Pierwszy przypadek eutanazji alkoholika w Holandii

Autor: Madziabanka   Data: 2016-12-07, 12:04:03               

"... i taki ból, przy którym nie ma już nic ani nikogo i tylko chce się odejść za wszelką cenę...."

Chodzi Ci o bil fizyczny, o bol ciala?
Jesli tak, no to w dzisiejszych czasach i przy mozliwosciach medycyny paliatywnywnej, nikt nie musi umierac w bolu - to jest fakt.

A gdy zmysly odchodzy i nie poznaje sie bliskich, gdy zostaje sie juz tylko z zamym soba i wlasne mysli wtedy tworza albo pieklo albo niebo - to juz nie nie da poprosic o smiercionosny "lek".
I moze wlasnie ten ostatni moment zycia, ta sekunda przed ostatnim oddechem, jest wazna.....
Tego nie wie nikt.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku