Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Wniosek ?

Autor: pasjaaa   Data: 2016-12-18, 14:42:53               

Nie o banie się Twoje chodzi ale o refleksję.
Jakoś głupia kosmetyczka (sory BN) Ci nie przeszkadza jak tuli Twoje wewnętrzne dziecko ale jak ma odmienne zdanie w temacie to a i owszem nie zaszkodzi zmieszać z błotem.

A zgłaszaj sobie panu Adminowi jak uważasz, że masz rację.


p.s.
jesli o mnie osobiście chodzi - o mój wybór to chciałabym go zachować - mieć prawo i już.
Nie mam na tyle odwagi (przynajmniej dziś by pójść na tory - trzeba mieć tę sprawność fizyczną) poza tym po drugiej stronie jest niczego nieświadoma osoba (maszynista, kierowca)
po co mam kogos obarczać traumą do końca jego życia, że nie zdążył na czas wyhamować..
Jedyna rzeczą która powstrzymuje mnie przed 100% zgodą na eutanazję są nadużycia bo tam gdzie nieuczciwy człowiek wetknie swoje łapska, gdzie są pieniądze, interes tam się i szumowina zbierze i cel nieczysty
ale te nadużycia (mam świadomość realnego świata) są obecne i w szpitalach, hospicjach, i w eksperymentach - szczepieniach na dzieciach z sierocińców (bo niczyje)w cywilizowanym kraju w Niemczech.
Ktos tu pisał mozna do hospicjum, mozna wszystko tylko hospicjum i jego możliwości są różne.
I domy starców też są ale kwotą emerytury trzeba dysponować min. 3 tys. kogo na to stać?
Wybór miedzy godnym domem starości, a wykańczalnią.
Moi znajomi musieli umieścić chorego ojca na Alzha i 3 tygodnie chłop tam był bo go przywiązywali pasami, przeziębili wietrząc , nie dopatrzyli - zapalenie płuc i tyle z tego - potem tylko wyrzuty sumienia.
Moja matkę załatwili nieudolni lekarze.
Moja znajoma miała męża chorego na nowotów -bóle miał chłop okropne, a efektem uboczny podawanych leków przeciwbólowych było okropne zaparcia. Po kawałku mu kupe wyjmowano paluchem żeby chociaż troche tego bólu ulżyć.
Gdyby ktoś z moich bliskich bardzo bardzo cierpiał i prosił o eutanazję o zakończenie bólu pewnie bym go błagała żeby się z decyzja wstrzymał - sama pukałabym do wszystkich drzwi żeby ulzyć w bólu żeby nie cierpiał i żeby decyzję swoją zmienił - ale to chyba (tak sądzę byłby tylko mój egoizm - i ból przed stratą) - sama nie wiem.
Wiem jedno, że teoria bardzo często mija sie z praktyką
i w dawaniu prawa i w jego odbieraniu i w naduzyciach we wszystkim.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku