Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Madziabanka

Autor: Basti   Data: 2016-12-17, 21:56:22               

Madziabanka,

jezeli dla Ciebie argumentem nie jest cierpienie, to co?
Tak, dwa lata cierpiala moja babcia.
Sa jakies cuda niewida i koniec cierpien?
Mialam do niej az sto metrow.
Kapanie bylo w trojke, opkukiwanie, czesanie wlosow (moja specjalnosc) i rozmowy.
Ten bol i te jej jeki z bolu bolaly mnie straszne, ale nie bylam w stanie pomoc mojej kochanej babci.
Jak zmarla, to zobaczylam w koncu pogodna twarz.

Moja babcia nie miala mozliwosci sie okreslic co byloby lepiej dla niej.
Mozliwe, ze cierpienie.

Ale ja bym chciala miec ta mozliwosc.
Okreslam sie jasno i z moja wola, zeby podac mi lek lagodzacy moje cierpienia fizyczne i psychiczne.

Ale mam cyksa, bo u mojej babci leki przeciwbolowe nie zadzialaly.
Prosze wtedy o cos mocniejszego, zebym zasnela w spokoju na zawsze. Cholewka, chce miec ta mozliwosc.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku